środa, 29 czerwca 2016

Projekt denko Czerwiec 2016

Dzień Dobry,
Jak widzicie po tytule dziś projekt denko. Troszkę się tego uzbierało, więc usiądźcie wygodnie i zapraszam :) !


NIVEA Sensitive krem na noc-  robiłam do niego aż 4 podejścia. Na początku miałam jakieś czerwone plamki na twarzy, więc go odstawiłam. Przy 4 podejściu już nic takiego się nie działo, ale nie polubiłam go za bardzo. Nie zbyt dobrze się wchłaniał i pozostawiał nie przyjemną "warstwę" na skórze. Nie kupie go ponownie szczególnie po tym co robił mi z twarzą na początku.

Under 20 aktywny żel głęboko oczyszczający i odblokowujący pory- Bardzo ale to bardzo dobrze oczyszczał buzie z wszelkich zanieczyszczeń. Skóra była troszkę ściągnięta, ale mi to nie przeszkadzało przy takim oczyszczeniu.

Garnier płyn micelarny- kultowy już kosmetyk. Zachwalany przez miliony również przeze mnie. Po prostu robił co trzeba i nie podrażniał!

Avon woda różana- Stosowałam jak zwykły tonik. Skóra od razu stawała się miękka i znikało uczucie napięcia skóry. Przyjemny zapach!

Jantar odżywka z wyciągiem z bursztynów- Mam ciągle mieszane uczucia co do tego produktu. Ciągle testuje i testuje ;)

 Dwufazowy eliksir do włosów w sprayu z kompleksem odżywczym Nutri 5- Czasami obciążał włosy. Nic specjalnego za tą cenę znajdziemy produkty stacjonarnie i dużo lepsze.

 Dove żel pod prysznic- Co tu dużo mówić mój ulubieniec jeśli chodzi o żele. Nie przesusza skóry i cudownie pachnie.

Zmywacz ISANA- Mój ulubiony zmywacz. Zmywa wszystko bardzo dokładnie i zajmuje to niewiele czasu.

Adidas Get ready! - Bardzo ładny zapach, nie pozostawia plam na ubraniach i nie zawiódł mnie nigdy.

                                                   
Body Club Lip balm bananowy- Fajne opakowanie. Dobrze nawilża usta. Zapach jest trochę sztuczny. Całkiem fajny produkt. 

Maybelline Baby Lips- Pomadka nadaje bardzo ładny kolor( mam ją w kolorze cherry me). Nie utrzymuje się zbyt długo na ustach, ale całkiem przyzwoicie nawilża.



 Avon Secret fantasy- nie jestem dobra w opisywaniu zapachów (Słodki zapach). Nie przepadam za perfumami z Avonu.  Nie wrócę ponownie. 


Veet Debiut krem do depilacji- Jak każdy wie kremy nie pachną zbyt pięknie no ale cóż coś za coś bo ten krem na prawdę dobrze radzi sobie z depilacją nawet bardzo małych włosków. Nie jest wydajny. 

Venus hipoalergiczne chusteczki do higieny intymnej- Przydatny dodatek. Mają ładny zapach niestety z czasem tracą swoją "wilgotność". 

Kolor zielony- kupię ponowie 
Kolor czerwony- nie kupię ponownie
Kolor niebieski- być może kupię ponownie

To by było na tyle ;) Przepraszam za słabą jakoś zdjęć.
Do następnego :) 
PS- Zapraszam na instagrama: little_lady_blog


6 komentarzy :

  1. ja mam z avonu ten perfum ale granatową butelkę lubię ale krótko się trzyma ;P

    OdpowiedzUsuń
  2. Płyn micelarny z Garniera jest świetny, jednak woda różana z Avonu to się u mnie nie sprawdziła.

    OdpowiedzUsuń

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka